Lotnisko w Jasionce funkcjonuje już ponad 70 lat. Zostało wybudowane i uruchomione przez niemieckiego okupanta tuż przed atakiem na ZSRR w czerwcu 1941 roku. Nasze lotnisko kojarzone jest na całym świecie z nazwą Jasionka. Formalnie bowiem, to na terenie administracyjnym tego sołectwa leżą główne lotnicze obiekty. Praktycznie, jednak, zawsze bardziej zawiązane było z Nową Wsią i z życiem jej mieszkańców. Świadczą o tym, zwłaszcza, doświadczenia pierwszych 50 lat historii "Jasionki".
To obok zabudowań nowowiejskich gospodarzy postawiono w latach II wojny magazyny i baraki dla służb eksploatujących lotnicze obiekty, w ich domach kwaterowała część ludzi obsługi i ochrony wojskowego lotniska. Zaś po wojnie, przez dziesięciolecia serce lotniska i Portu Lotniczego - Zarząd oraz Biuro Odpraw Pasażerów, mieściło się w dzisiejszej siedzibie Ośrodka Kształcenia Lotniczego Politechniki Rzeszowskiej. Obiekt ten, pod nazwą Dworzec Lotniczy, oddany został do użytku w obecnym kształcie architektonicznym, na początku lat sześćdziesiątych. Terminal (stary a potem nowy) to dopiero kronika XXI wieku.
Trwają prace finalne nad opracowaniem monograficznym Trzebowniska. Wydawnictwo, wspólnym nakładem Stowarzyszenia Przyjaciół Trzebowniska i Urzędu Gminy Trzebownisko, powinno trafić do rąk czytelników na przełomie roku 2012 i 2013. Kilka miesięcy później, wydawnictwo o podobnym charakterze otrzyma Nowa Wieś. Jako człowiek pióra zaangażowany w realizację obydwu projektów, uważam, iż ważną częścią obydwu publikacji powinny być fragmenty odnoszące się do historii lotniska oraz udziału mieszkańców obydwu sołectw w jego funkcjonowaniu.
Jakby wyprzedzając tę cenną inicjatywę wydawniczą, postanowiłem podjąć temat publicznie już dziś, właśnie na łamach NASZEGO TRZEBOWNISKA. Również z myślą o tym, iż niektóre informacje i materiały otrzymane od naszych internautów, śladem materiałów emitowanych obecnie na tych łamach, zostaną potem wykorzystane właśnie na stronach monografii Nowej Wsi. Dziś więc pierwsze lotnicze teksty i zdjęcia - te wyciągnięte z archiwum jak i te wykonane w czasach współczesnych.
Publikowane wyżej zdjęcie pochodzi z archiwów amerykańskich. Zdjęcie wykonano 15 sierpnia 1944 z pokładu niemieckiego samolotu rozpoznawczego; front stanął na Wisłoce, zaś lotnisko było już w rękach Rosjan. Widać zniszczoną wybuchami płytę lotniska (betonową), zaś obok rysują się zgliszcza spalonych baraków. Oto niektóre inne interesujące fakty z wojennych dziejów lotniska, przypomniane przez Edwarda Szczepanika (po więcej odsyłam pod zakładkę: Z kart historii - Wydarzenia 1900 - 1944):
Aż do lat osiemdziesiątych zachodnia część lotniska była w gestii resortu polskich sił zbrojnych, wschodnią zarządzały, najpierw, PLL "LOT", potem PP "Porty Lotnicze". Na północnym skraju lotniskowego pola umiejscowił się Aeroklub Rzeszowski. W latach pięćdziesiątych uruchomiono pierwsze połączenia cywilne ze stolicą. Klimat tamtych lat oddają fotki gromadzone m.in. w archiwum Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa. Przypomniano je latem br. na okolicznościowej ekspozycji w holu nowego terminala. Spróbuję do nich dotrzeć, być może część znajdzie się na stronach monografii oraz naszego serwisu www. Wspomnianą wystawę eksponowano jedynie kilka tygodni. Czy nie warto, aby obiekty terminala, stały się terenem stałej ekspozycji obrazującej dzieje "Jasionki" i historii naszej gminy? Pytanie to kierujemy do kierownictwa Portu, a zwłaszcza do zaprzyjaźnionego z serwisem NT, rzecznika Portu red. Łukasza Sikory. Chętnie włączymy się w akcję dokumentowania historii lotniska oraz gromadzenia wszelkich cennych materiałów archiwalnych na ten temat.
Jestem przekonany, że szybko zareagują liczni miłośnicy lotnictwa z terenu gminy, ale i całego Podkarpacia. Wszystkich, którzy dysponują materiałami wzbogacającymi temat, i gotowi są je udostępnić, proszę o kontakt emailowy: rberes@op.pl. Jestem przekonany, że pomocy i fachowej konsultacji nie odmówi też Marek Kozioł, szef administracji Ośrodka Kształcenia Lotniczego Politechniki, rodowity nowowsianin. Pan Marek od lat kompletuje pamiątki lotniczej "Jasionki". Niektóre zdjęcia, jak sądzę, zasługują na to, aby udostępnić je szerokiej publicznej widowni, także na naszych łamach. Póki co, powyżej prezentujemy fantastyczne ujęcie lotniska i Nowej Wsi wykonane z pokładu AN w maju 2011 roku przez pasjonata lotniczej fotografii Igora Bubina z Ukrainy. Poniżej zaś panorama Nowej Wsi i lotniczego sąsiada, widzianych okiem obiektywu Grzegorza Łobodzińskiego z pokładu hexacoptera Te fotki także warto pooglądać na ekranie komputera w dużej rozdzielczości.
Tekst: Ryszard Bereś
Zdjęcia: Igor Bubin,
Strona Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa,
Grzegorz Łobodziński www.fotoacc.pl,
Mariusz Rams