Z wiadomych przyczyn, dopiero dziś (wtorek) skompletowałem dane dotyczące wyników wyborów do Rady Gminy oraz na wójta gminy. Podstawą tej publikacji są protokoły obwodowych komisji wyborczych upublicznione tradycyjnie w oknach bądź na drzwiach lokali OKW. Do wtorkowego wieczoru nie dotarłem wciąż do oficjalnego komunikatu Gminnej Komisji Wyborczej; awaria systemu komputerowego PKW w dalszym ciągu uniemożliwia wydruk protokółu tej Komisji. Publikowane dane są, więc nieoficjalne, ale przecież w stu procentach pewne.

W pierwszej turze głosownia nie udało się wyłonić wójta gminy Trzebownisko. 30 listopada pójdziemy, więc ponownie do lokali wyborczych, by oddać głos na jednego z dwóch kandydatów. Będą to BOGUSŁAWA CZACHOR i LESŁAW KUŹNIAR. Oni bowiem uzyskali w I turze najwięcej głosów: dotychczasowa przewodnicząca Rady niewiele ponad 1900 zaś dotychczasowy zastępca wójta o 400 głosów więcej. Jednakże taki wynik to daleko za mało do wymaganej połowy wszystkich głosujących; taki był, bowiem warunek wybrania wójta za pierwszym podejściem.

Z honorem wyszli pozostali uczestnicy batalii o fotel wójta. Trzecie miejsce zajął Sławomir Porada - niewiele ponad 1200 głosów. W dalszej kolejności: Jan Lech - 1179, Mariusz Piekło - 1044, Agata Nowacka - Bednarz z 802 głosami i Zbigniew Kasiak -nieznacznie ponad 100. Podkreślam raz jeszcze - są to dane nieoficjalne, obliczone na zasadzie podsumowania dostępnych protokołów OKW.

Natomiast, żadnych wątpliwości nie może być już odnośnie składu Rady Gminy Trzebownisko na kadencję 2014 - 2018. Do grona 21 - osobowej Rady weszli (lista w kolejności alfabetycznej):

JÓZEF CYREK, lat 53, ze Stobiernej,

MICHAŁ DRUPKA, lat 32, ze Stobiernej,

TADEUSZ GRELA, lat 61 z Trzebowniska,

SŁAWOMIR GUZEK, lat 37, z Jasionki,

STANISŁAW GUZEK, lat 50, z Terliczki,

GRAŻYNA KACPRZAK, lat 55, z Zaczernia,

MARIA KLOC, lat 56, z Łąki,

MAGDALENA KLUCZNIAK, lat 52, z Nowej Wsi,

JAN KŁĘK, lat 53, z Łukawca,

JANUSZ KOŃ, lat 58, z Łukawca,

DARIUSZ KOWAL, lat 39, z Wólki Podleśnej,

MAŁGORZATA KOWAL, lat 46, z Wólki Podleśnej,

JÓZEF MENDRALA, lat 51, z Łąki,

DOROTA MIETELSKA, lat 56, z Trzebowniska,

JÓZEF RZĄSA, lat 67, z Zaczernia,

MARIA RZUCIDŁO, lat 60, z Nowej Wsi,

BEATA SALA, lat 43, z Tajęciny,

LESZEK SROKA, lat 44, z Zazcernia,

JACEK SZOSTEK, lat 45, z Jasionki,

BERNADETTA ŚWIĄTEK, lat 58, z Trzebowniska,

TERESA WNĘK, lat 53, ze Stobiernej.

Pierwszy refleksyjny komentarz do wyników wyborów Rady. Rada została mocno odnowiona, w nowej kadencji będzie w niej pracować jedynie siedmiu z dotychczasowych radnych. Wyborcy nie dali szans długoletnim działaczom, postawili na nowe twarze, być może również na nowy styl pracy Rady oraz kierownictwa UG. W tym kontekście, rzuca się w oczy brak poparcia takich kandydatur jak osoba dotychczasowego wójta Józefa Fedana, niedostateczny rezultat Józefa Mierzwy czy Mariana Bartnika. W wyborach „przepadli” sołtysi o wieloletnim stażu, aczkolwiek czterej inni gospodarze sołectw zasiądą w nowej RG. Niemal wszyscy kandydaci na wójta wprowadzili do Rady członków „swych drużyn”, najwięcej Lesław Kuźniar - 9, po trzech - Bogusława Czachor oraz Agata Nowacka - Bednarz, po dwóch - Jan Lech i Sławomir Porada. Dwóch radnych wprowadził do RG Komitet Wyborczy PiS. Inne ważne informacje. W gronie 21 radnych znalazło się aż 9 kobiet. Najmłodszy radny RG w tej kadencji ma 32 lata, radny senior - 67 lat.

Wyborcy w gminie Trzebownisko postawili na nowe twarze i nowe myślenie. Warto owo przesłanie skierować również w stronę Państwowej Komisji Wyborczej oraz szanownego grona jej członków. Kompromitacja z liczeniem głosów i skandal z awarią sytemu komputerowego wskazuje, iż nobliwi seniorzy z PKW nie nadążają za duchem czasu i duchem życia. Może wreszcie warto oddać stołki młodszym kolegom, wcale nie mniejszym znawcom prawa wyborczego i konstytucyjnego. Wśród panów sędziów i profesorów dukających w trakcie prasowych konferencji przed mikrofonami radia i telewizji zauważyłem mego zacnego kolegę z czasów studenckich, z którym, 45 lat temu, przez wiele miesięcy dzieliłem pokój w akademiku. Po jego adresem, powiem, więc bez ogródek, choć z pełną przyjaźnią: Andrzeju, naprawdę czas bawić wnuki...

Materiał przygotował: Ryszard Bereś