Na feralnej krzyżówce obwodnicy drogi nr 19 z drogą do Górki Zaczerskiej znów doszło do groźnego wypadku. Wjeżdżający na główną Opel wpadł na policyjny radiowóz. W szpitalu znaleźli się 2. policjanci i 2. użytkownicy Opla. Tym razem zakończyło się na złamaniu nogi i niegroźnych ranach.
Policjanci po rekonwalescencji wrócą do służby. W tym samym miejscu, ich dwaj starsi koledzy z jednostki w Zaczerniu, 30 lat temu stracili życie. Jechali służbowym motorem; wpadli na ciężarówkę. To były pierwsze ofiary śmiertelne krzyżówki w Końcu. Potem, śmiertelne żniwo zbierał niemal każdy rok. Tragiczny los sprawił, iż tutaj zakończył życie jeden ze spieszących na wesele. Po ostatnim tragicznie zmarłym, rodem ze Stobiernej, pozostał przydrożny krzyż. Okoliczni mieszkańcy wspominają o ok. 10 wypadkach ze skutkiem śmiertelnym. Ustawiona od Rzeszowa tablica ostrzegawcza odnotowuje tylko 3 ofiary; to oczywiście nieprawda.
Skrzyżowanie w Trzebownisku należy do najbardziej groźnych na Podkarpaciu. Tragiczne konsekwencje zmusiły drogowców do przeciwdziałań: ograniczono dozwoloną prędkość, ustawiono różne tablice i napisy, skrzyżowanie jest oświetlone przez całą noc, wreszcie, w ostatnich latach - wybudowano świetlną sygnalizację ostrzegawczą, urządzono pasy do skrętu w lewo, powstały przejścia dla pieszych z wysepkami w środku jezdni.
Podjęte kroki niewątpliwie ograniczyły skutki wypadków, lecz ich nie wyeliminowały. Po ostatnim, z 6 września, w Internecie pojawiły się kolejne opinie i wnioski: urządzić progi zwalniające, zamontować świetlną sygnalizację ostrzegawczą na drodze podporządkowanej.
Zapewne każda z tych uwag ma jakiś sens. Niebawem zasadny stanie się nawet dalszy wniosek - o świetlną sygnalizację kierującą ruchem. W przeciwnym razie - przecięcie obwodnicy, bądź - co gorsza - skręt na główną w lewo, staną się niewykonalne. Droga nr 19, rano i po piętnastej, jest prawie zakorkowana. Zelżenie ruchu możliwe jest po wybudowaniu autostrady A4 i obwodnicy północnej Rzeszowa, co ma nastąpić - jeśli wierzyć politykom - za 3 lata.
Tak czy inaczej, żadna drogowa rewolucja nie zastąpi obowiązku kierowcy do maksymalnej odpowiedzialności i rozwagi za kierownicą. Także pasażerów, którzy przyzwalają na jazdę po pijaku, bądź swoim zachowaniem rozpraszają uwagę kierowcy....
RB