Majowa powódź 2010 zapisze się również w kronikach Trzebowniska. 18 maja stan wody w Wisłoku osiągnął około 7 metrów, dwa metry powyżej stanu alarmowego. Był to najprawdopodobniej najwyższy poziom od czasów największej powodzi w dziejach wsi - latem 1934 roku (patrz: Z kart historii - wydarzenia 1900 - 1944).
Najpierw zamknięto drogę do Terliczki. Odcinek koło tzw. krzywego wału zabezpieczono workami; przelanie się wody prze jezdnię groziło zalaniem Łąki. We wtorek po południu, znak zakaz ruchu odciął również wjazd na most. Zdjęto go dopiero w piątek rano.
Swój najwyższy poziom rzeka osiągnęła 19 maja wieczorem. Pod wodą znalazła się część boisk sportowych Gimnazjum oraz - dopiero co oddany do użytku - plac zabaw dla przedszkolaków. Woda podeszła też pod niektóre obiekty usytuowane na kilku posesjach od strony Nowej Wsi.
Do akcji przeciwpowodziowej na terenie sołectwa natychmiast włączyli się nasi strażacy ochotnicy, pod kierunkiem naczelnika Wojciecha Czyrka i prezesa Kazimierza Frankowicza.
Tereny wokół Gimnazjum penetrowali m.in. chłopcy z drużyny młodzieżowej. Nasz fotoreporter spotkał tam m.in. Piotra Miguta i Marcina Majchra. Nie szczędzili sił przy układaniu worków z piaskiem, zastępowali policjantów w zabezpieczaniu odcinków dróg na których zamknięto bądź ograniczono ruch.
Powódź w Trzebownisku była jedynie namiastką apokalipsy, jakiej doświadczyli mieszkańcy północnej części województwa (okolice Mielca i Tarnobrzega), a także z innych gmin z terenu kraju. Mimo wszystko, ofiarna praca naszych druhów z OSP, bez wątpienia, dobrze służyła minimalizacji skutków rzecznego żywiołu. Serdeczne dzięki!
Tysiące polskich rodzin którym - w tragiczne dni maja 2010 - woda zabrała często cały dorobek ich życia, czekają na wsparcie rodaków. Należy wyrazić przekonanie, iż taką płynącą z serca, realną pomoc otrzymają też ze strony mieszkańców Trzebowniska. Nad organizacyjną strona tej akcji zastanawiają się społecznicy ze Stowarzyszenia Przyjaciół Trzebowniska oraz Koła Gospodyń Wiejskich. Udział w akcji deklaruje również nasz serwis. O efektach owych przedsięwzięć postaramy się niezwłocznie napisać.